Jesień trudną porą jest....

Helloo! 

Zimno co?? Brrr.... a do tego za oknem mgła, szadź i pod oponkami ślizgawka... ano właśnie, zimą spodziewamy się tego że pod kołami może nam się zadziać jakaś niespodzianka a jesienią często nie zwracamy na to aż takiej uwagi...a to błąd! A do tego liście piękne, kolorowe w ogromnych ilościach liście zakrywające często gęsto niespodzianki przeróżne :) Na własnej skórze przekonałam się wczoraj jakie niespodzianki mogą czyhać pod tak piękną kolorową kołderką..... na całe szczęście na leśnym dukcie wpadłam tylko w piasek... a raczej prawie piaskownice :P

No i w końcu szybki mrok.... największa zmora jak dla mnie bo w domu jestem o 16 a 16,46 zachodzi słońce... krótkie dni... szaro buro... ciemno!!! Lampki są owszem, oświetlają, ale jaka to przyjemność śmigać po nocach i nie móc podziwiać pejzaży ?  Żadna!

Kolejny problem to w co się ubrać ? Nie za grubo byśmy się nie zapocili nie za lekko by nas nie owiało. My mamy takie szczęście że pod swoje skrzydła wzięła nas firma http://pozyczamy.net/  i to ona zatroszczyła się o nasze stroje na jesień a właściwie o całe komplety! Za co ponownie serdecznie dziękujemy :)!  A wykonała je fenomenalna firma http://www.ataksport.com/ z jej właścicielka na czele! Na pogodę plusową wd mnie i dla mnie najlepiej sprawdza się kurtka zimowa, która oddycha i zatrzymuje ciepełko oraz świetne zimowe spodnie na szelkach które uszyła nam Madzia z http://www.ataksport.com/. No i oczywiście czapka jak i rękawiczki ale o tym nie muszę wspominać... 

Czytając powyższe, można by się zastanawiać, czy aby na pewno jazda na rowerze jesienią jest najlepszym pomysłem. Z pewnością jest! Jesień pozwala zahartować się przed zimą, uniknąć przeziębienia i - no właśnie - także nauczyć się jeździć po śliskim, zanim drogi rowerowe skuje lód, a zima zaskoczy drogowców. Poza tym, czy pogodzie za oknem można odmówić?